sobota, 10 września 2016

W październiku

zostaję teściową :-)
Właściwie to już nie tak dużo jeszcze czasu zostało, jak się jeszcze niedawno wydawało.
Zaczynam przymierzać sukienki, biżuterię, buty. Lekka panika, że trzeba schudnąć, a tu czasu niewiele.
Chodzę na basen, nie jem chleba i takie tam. To od niedawna, efekty na razie marne, 1-2 kg mniej, ale cóż to jest przy moich wielokilogramach :-)
Podoba mi się granatowa i czarna sukienka, ale czy to nie za ciemne na ślub? Powiedzą, że teściowa przyszła w ciemnym, bo ma żałobę po synusiu? A jeszcze nie wiem jakie buty, dodatki ( "perły" czy "brylanty"), fryzura ( włosy proste, czy loki ), obłęd jakiś...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz