poniedziałek, 21 września 2015

Śliwki w chilli

sobie wymyśliłam.


Do tej pory jadłam robione przez mamę ogórki w chilli, ale już od dłuższego czasu chodził za mną pomysł zrobienia w ten sam sposób śliwek. Będą na ostro, do mięs, mam nadzieję, że wyjdą równie dobre, jak uwielbiane przeze mnie i moją rodzinę ogórki.

3 kg śliwek
4 łyżki soli
1 1/2 szklanki octu
60 dag cukru
8 łyżek oleju
2 łyżki sproszkowanego chilli
główka czosnku.

Ze śliwek wyciągnąć pestki, zasypać 4 łyżkami soli, wymieszać i odstawić na 4 godziny. Po tym czasie, odlać sok.
Zagotować ocet z cukrem, do gorącej zalewy dodać olej i chilli, pokroić w plasterki czosnek i zalać mieszaniną śliwki. Odstawić na 12 godz.
Śliwki ułożyć ciasno w słoikach, uzupełnić zalewą i zakręcić słoiki. Nie gotować.

No i zobaczymy co z tego wyjdzie, mam nadzieję, że stracę dla nich głowę, tak jak dla ogórków :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz