niedziela, 19 marca 2017

W sobotę

dwa jakże skrajne spotkania.
Pierwsze, smutne, w gronie rodzinnym po ostatnim pożegnaniu młodego mężczyzny.
Drugie, wesołe, z okazji 18 urodzin młodej dziewczyny.

Refleksja na ten moment: Dla rozwoju dzieci, dodania im skrzydeł w dorosłym życiu potrzebna jest kochająca się rodzina, pełna ciepła i miłości. Gdy tego zabraknie, a zwłaszcza matki, która kocha dziecko bezwarunkowo, wspiera je, gdy się potyka na swej życiowej drodze i jest dumna gdy odnosi sukcesy. Samotność, a co za tym idzie poczucie, że nikt cię nie kocha jest destrukcyjne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz